Dzwigi...
Doszlam do wniosku ze to jest najwazniejszy element pejzazu tutejszego! Nie klify, nie autobusy pietrowe, nie samoloty przecinajace niebo, nie papierowe torby na zakupy, nie azjaci, nie kawa na wynos, nie klapki do plaszcza, nie ciemne piwo, nie polamane parasolki tylko dzwigi. Tak wybrala moja podswiadomosc i snily mi sie one cala noc !
Komentarze
mETALMAN HEH
metalmanheh.bebo.com
metalman.blog.pl
www.group4cube.com
Pozdrawiam... tyle mogę drapnąć :(
takie prawie jak pelikany flamingi