Halloween


nie mam sily pisac, bo bylam na imprezie, ludzie fajnie poprzebierani, najlepiej to jeden za glosniki, pani za prysznic i gosciu z 1000000 katreczek zoltych, a i jeszcze 2 laski za kosci do gry, ogolnie bylam z ludzmiz pracy bo to bylo tez pozegnanie tutejszej PDD pididi( dyrektorki) no szacun wywijala z nami do 3 nad ranem. Ktos robil zdjecia ale nie wiem czy beda sie nadawaly do publikacji. Zamieszczam wszak jedno . ktore udalo mi sie zrobic wczesniej i dobrze oddaje moj stan dzisiejszy...haya...

Komentarze

Anonimowy pisze…
czyly jeszcze nie pochytane ...
Anonimowy pisze…
Rysia, ej, napisz no do mnie mejla! Bo nie znam Twego adresu.
emcemona@wp.pl

Buziale-brutale, papiszony-korniszony! :)

I szybko, bo niedługo rodzę!!!!!

Popularne posty