Hawaii Party






Szóstego dnia grudnia mielismy tę przyjemnosć bawić się na Hawajach,ten gorący klimat miał nam pomóc zapomnieć jaki jest podtemat tego spotkania : pożegnanie Ani, która nie do końca dobrowolnie, wraca do domu,do Krakowa.Znajomi przybyli licznie, podgryzali kokosy i papaje jedli,popalali ale się nie zaciągając, cygra. Dostali sie też do skladziku polskiej wódki co dla niektórych niewprawnych skończyło się...szybko. Kończy się pewna epoka, epoka budowlana.

Komentarze

Anonimowy pisze…
Zapomniałam się Sylwii spytać, jak długo musiała szorować plecy...;)))Nin
iryś pisze…
Sprawdź może jeszce ma hihi

Popularne posty