Galway







Tak zaznaczam że te zdjęcia tez tam zostały zrobione, ale oddzieliłam je ponieważ wyglądają jak z jakiego osobnego miasta. Oficjalnie owiadczam że ,,marynistyka,, i ,,makro marynistyka,, to moje dwa koniki . Nie żebym to zaplanowała, ale po przejrzeniu na nowo kilku plików stwierdzam pewne zafiksowanie. I trzeba by mnie widzieć w akcji, jak zobaczę jaki obiekt pożucony na przegu nagle tracę kontakt z otoczniem i skupiam się mocno na drewnie i linach.I lubię to !

Komentarze

Popularne posty