Out of service

Z powodu ze sie przeziebilam i mam katar, ktory, jak wiadomo jest strasznym zywiolem, mam pesymistyczne spojrzenie na swiat dzisiaj.
Na przyklad na to ze na moim przystanku (zdjecie powyzej) nie ma lawki ! co za barbarzynstwo i strasznie mnie to irytuje, zwlaszcza jak wrcam pozno z pracy i bola mnie nogi! Zadam lawek w Dablinie!!!
A czasami to trzeba jechac z cyganami autobusem, ktorzy sie przekrzykuja nad moja glowa i chociaz mam sluchawki w uszach to, i tak dobrze slysze co ma za ludowa muzyke w swoim telefonie ta 15 letnia corusia, co wyglada na 25 lat, i sie kloci z kierowa przy kupnie biletu ze ona jest dziecko!
A te inne dzieci 13 letnie co przychodza do sklepu, gdzie ja sprzatam z podlogi to, co one bezmyslnie zrzucaja i przy przymierzaniu brudza te ciuchy swoim grubym makijarzem, zgroza, nawet taka nie powie dziekuje, ani be ani me, przy kasie, taka kultura!
A raz obserwowalam w autobusie,bardziej nie chcac niz chcac, jak czarnoskura mamuska dokarmiala synka w wozeczku lodkiem z kurczaka. Maly obgryzl kuraka ale kostke oddal mammusi, a co ona zrobila? Tak! - wyrzucila wszystko na podloge...a co!
Kiedy indziej wracala z meczu gromada 2 tatusiow irlandczykow, pewnie prawdziwych jak z meczu, z 8 dzieciakow. Weszli na gorny poklad autobusu a te dzieciaki tak sie darly, ze za chwile ludzie zaczeli schodzic na dol, bo nie dalo sie tego wrzasku wytrzymac...takie tam klimaty.
Mam nadzieje ze mi ten katar przejdzie...