wydobyte zdjecia




Sa to zdjecia z pierwszej wycieczki kiedy to jeszcze oszolomiona lotem bylam i ogolnie zastanym stanem rzeczy,to miejsce gdzie podpijam kawe to Szczesliwa Gruszka! tak na pocieszenie po tej naszej w czewie,laaadne takie to w srodku,znajduje sie to to w nadmorskim miasteczku Greystone skad poszlismy sobie z Sylwia, Ania i Przemkiem prowodyrem do Brey.Skalisto,naprawde szaro i wietrznie co jak sie mialo okazac jest tu normalne i nikogo nie dziwi tylko mnie.No i jeszcze te drzewa jak z Wladcy Pierscieni uuuu!

Komentarze

Popularne posty