Moc atrakcji na festiwalu emigranta w danliri...

ktore ominely mnie zapewne ze wzgledu na to ze ja w pracy a oni tu, oni czyli artysty w typie Mariza- ta od fado, Fanfare Ciocarlia- orkiestra przywiazana do drzewa z filmu ,,Bialay kot,czarny kot,, ale jednak troche sie udalo zobaczyc i uslyszec, no i tu zostal zapoznany jeden z kolegow Viktora...o tym sza!
A i widzielismy Szarleja!
Swinka specjalnie dla Wojtka i Narzeczonej Magdy :)